komórki macierzyste

Komórki macierzyste mogą zregenerować płuca po COVID-19

Międzynarodowy zespół kierowany przez doktora Camilo Ricordi z University of Miami Miller School of Medicine (USA) przedstawił wyniki badań, w którym wykorzystano mezenchymalne komórki macierzyste z pępowiny (UCMSC) w leczeniu COVID-19.


Dzięki zastrzykowi uzyskanych z pępowiny mezenchymalnych komórek macierzystych (UCMSC) regeneracja płuc poważnie uszkodzonych w przebiegu COVID-19 przebiega sprawniej – informuje pismo ,,STEM CELLS Translational Medicine.”

Co to są mezenchymalne komórki macierzyste?

Mezenchymalne komórki macierzyste (ang. MSC – MesenchymalStemCells) to populacja komórek multipotencjalnych, mająca możliwość przekształcenia się w różnorodne typy dojrzałych komórek, między innymi w komórki tłuszczowe, kostne, chrzęstne, mięśniowe oraz nerwowe.

Komórki te posiadają szczególne zdolności immunomodulacyjne, a więc takie, dzięki którym mają pozytywny wpływ na odporność, procesy naprawy oraz inne wybrane procesy immunologiczne zachodzące w ludzkim organizmie podczas odrzucania przeszczepu. Dodatkowo stwierdzono u nich właściwości przeciwstarzeniowe oraz promujące proces angiogenezy, czyli tworzenia nowych naczyń włosowatych (krwionośnych) istotny na przykład przy gojeniu ran.

Doskonałej jakości mezenchymalne komórki macierzyste można uzyskać z galarety Whartona zlokalizowanej w ludzkiej pępowinie (UCMSC).
Komórki wyizolowane z tej tkanki wykazują podwyższony poziom zdolności namnażania przy zachowaniu optymalnej żywotności (przeżywalności) w porównaniu do komórek mezenchymalnych pochodzących ze szpiku kostnego, tkanki tłuszczowej lub krwi obwodowej.

Z jednej pępowiny można namnożyć i dostarczyć dawkę terapeutyczną dla ponad 10 000 pacjentów.

Szybszy powrót do zdrowia

Międzynarodowy zespół kierowany przez doktora Ricordi z University of Miami Miller School of Medicine przedstawił wyniki randomizowanego kontrolowanego badania dotyczącego wykorzystania UCMSC w leczeniu COVID-19.

Jak się okazało, podawanie komórek mezenchymalnych z pępowiny zmniejszało ryzyko zgonu i przyspieszało powrót do zdrowia w przypadku pacjentów z najcięższym przebiegiem COVID-19, nie powodując poważnych powikłań.

Komórki mezenchymalne pomagają w korygowaniu nieprawidłowej odpowiedzi immunologicznej i zapalnej. Mają również działanie przeciwbakteryjne i, jak wykazano, wspomagają regenerację tkanek. Co więcej, po podaniu dożylnym mezenchymalne komórki macierzyste w naturalny sposób migrują do płuc. Dokładnie tam, gdzie potrzebna jest terapia u pacjentów z COVID-19 z zagrażającym życiu zespołem ostrej niewydolności oddechowej.

Jak przebiegały badania?

Badania przeprowadzono wśród pacjentów z COVID-19 hospitalizowanych w University of Miami Towerlub Jackson Memorial Hospital, u których wystąpił zespół ostrej niewydolności oddechowej (SARS). Jest to niebezpieczne i często śmiertelne powikłanie charakteryzujące się ciężkim stanem zapalnym i gromadzeniem się płynu w płucach.

Każdy pacjent otrzymał dwa wlewy po 100 000 mezenchymalnych komórek macierzystych lub placebo w odstępie kilku dni.

Zachęcające statystyki

Po jednym miesiącu przeżyło 91% pacjentów, którzy otrzymali infuzje z UCMSC – w tym 100% osób poniżej 85. roku życia, podczas gdy w grupie kontrolnej było to tylko 42 %. Nie zaobserwowano poważnych skutków ubocznych.

W grupie leczonej odnotowano krótszy czas powrotu do zdrowia – do 30 dni hospitalizacji. Wyzdrowiało ponad 80% pacjentów w porównaniu z mniej niż 37% w grupie kontrolnej. Więcej niż połowa pacjentów leczonych wlewami z UCMSC wyzdrowiała i w ciągu dwóch tygodni została wypisana ze szpitala do domu.

Wyniki przeprowadzonych badań mają kluczowe znaczenie nie tylko dla COVID-19, ale także dla innych chorób charakteryzujących się nieprawidłową i hiper-zapalną odpowiedzią immunologiczną, takich jak mająca podłoże autoimmunologiczne cukrzyca typu 1.

Przełom w  badaniach

Podstawowy zespół dr Ricordi składał się z naukowców posiadających doświadczenie w zakresie komórek macierzystych, chorób płuc i krytycznej opieki medycznej. Początkowo dr Ricordi i jego koledzy współpracowali z chińskimi naukowcami w celu zbadania UCMSC pod kątem leczenia cukrzycy typu 1.

Po wybuchu pandemii koronawirusa okazało się, że azjatyccy koledzy testują leczenie UCMSC u ciężko chorych na COVID-19 pacjentów i zgłaszają pomyślne wyniki. Wkrótce do chińskich naukowców dołączyli izraelscy badacze, którzy twierdzą, że aż 100% leczonych pacjentów przeżywa i zdrowieje szybciej niż ci bez leczenia komórkami macierzystymi.
Żadne z badań nie było próbą randomizowaną, złotym standardem w nauce – dlatego tak przełomowe znaczenie mają obecne wyniki. 



Za: Rynek Zdrowia

Podobał Ci się artykuł?

Polecane

Oświadczenie

Dostęp do zawartości serwisu e-dtp.pl jest możliwy dla osób uprawnionych do wystawiania recept lub osób prowadzących obrót produktami leczniczymi.