Braki pracowników w sektorze opieki zdrowotnej w Europie – niepokojące tendencje coraz bardziej nasilone

Niedobór pracowników ochrony zdrowia jest powszechny i dotyczy całego świata. WHO szacuje, że do 2030 roku zabraknie w tym sektorze 15 milionów pracowników. Kraje europejskie od wielu lat borykają się z tym problemem, ale pandemia Covid-19 nasiliła jeszcze to zjawisko i uwidoczniła kolejne wyzwania dla sektora opieki zdrowotnej.

Dane Światowej Organizacji Zdrowia

Tendencja narastającego braku pracowników w ochronie zdrowia jest znana od kilku lat, a jej przyczyny są dobrze znane: ludność świata starzeje się, co wymaga mobilizacji coraz większych zasobów ludzkich i finansowych. Wzrasta liczba zachorowań na choroby przewlekłe, a jednocześnie liczba personelu medycznego nie rośnie wystarczająco w stosunku do potrzeb. Odejścia na emeryturę, „dziura” pokoleniowa oraz  ograniczone możliwości kształcenia, pogłębiają rozdźwięk pomiędzy potrzebami, a możliwościami systemu opieki zdrowotnej. WHO szacuje, że do 2030 r. w sektorze ochrony zdrowia zabraknie 15 milionów pracowników.

Problemy kadrowe dodatkowo zostały wzmocnione i pogłębione przez pandemię Covid-19. Z opublikowanego w lipcu b.r. badania WHO wynika, że na początku pandemii w Europie najbardziej zachwiane były usługi szpitalne, stomatologiczne i zdrowia psychicznego. Teraz za kryzys zdrowotny płaci głównie podstawowa opieka zdrowotna i ratownictwo medyczne. Wszystkie kraje europejskie cierpią na dezorganizację opieki zdrowotnej i brak pracowników. W niniejszym artykule przedstawimy ten problem na podstawie wybranych krajów europejskich.

Braki pracowników w sektorze ochrony zdrowia  – wybrane kraje UE  

Niemcy: Niedobór pracowników opieki zdrowotnej w Niemczech nie jest nowym problemem, ale w ostatnich latach stał się bardziej dotkliwy. Wg danych na koniec 2021 r. w całym sektorze było ponad 35 000 nieobsadzonych stanowisk, co oznacza wzrost o około 40% w ciągu ostatniej dekady. Przewidywania na kolejne lata są jeszcze gorsze. Szacuje się, że braki kadrowe w opiece zdrowotnej będą się pogłębiały z roku na rok. W związku z powyższym Niemcy masowo korzystają z pracowników zagranicznych. Obecnie jeden na pięciu praktykujących lekarzy w Niemczech urodził się za granicą. Największą grupę obcokrajowców – 5 tys. lekarzy, stanowią Syryjczycy. W domach opieki natomiast ponad jedna trzecia asystentów i pielęgniarek pochodzi z zagranicy, głównie z krajów Europy Wschodniej i Południowej, ale także z Wietnamu i Filipin.

Wielka Brytania: Jak wiadomo od kilku lat brytyjski National Health System przeżywa potężny kryzys. Już przed Brexitem i pandemią NHS był w trudnej sytuacji, będącej konsekwencją dziesięciu lat niedoinwestowania. Jeżeli chodzi o zatrudnienie, to aby uzupełnić niedobory pracowników opieki medycznej, system również posiłkował się pracownikami z zagranicy. W 2021 r. prawie 15% pracowników było spoza Wielkiej Brytanii w tym ponad 5% z Europy. Ponadto od 2015 r. liczba zatrudnionych lekarzy spada – w 2015 r. było ich prawie 30 tyś., a w 2022 r. mniej niż 28 tyś. na 65 milionową populację. Rząd Borisa Johnsona obiecał zatrudnić 6 tyś. lekarzy pierwszego kontaktu do 2024 r. oraz wyremontować 40 szpitali. Ile z tego zostanie wykonane po zmianie rządu? Na razie pozostaje to wielką niewiadomą. 

Belgia: Niedobór lekarzy pierwszego kontaktu jest jednym z głównych problemów belgijskiego systemu opieki zdrowotnej. Planowana jest reforma podstawowej opieki zdrowotnej. Aby zapewnić obecność lekarzy ogólnych w całym kraju planuje się stworzyć publiczne gabinety, w których lekarze mogliby zakładać praktyki. Mówi się też o ograniczeniu lekarzom zadań administracyjnych i przekazaniu ich innym osobom – farmaceutom, pielęgniarkom, pracownikom administracyjnym itp. Dużym problemem jest także brak pielęgniarek. Obecnie do obsadzenia jest 20 tyś stanowisk.

Hiszpania: Wydłużające się kolejki do szpitali na operacje do 6 m-cy oraz 2-3 tyg. oczekiwania na wizytę u lekarza podstawowej opieki zdrowotnej – to rzeczywistość mieszkańców Hiszpanii. Uważany wcześniej za jeden z lepszych systemów opieki zdrowotnej w Europie ulega erozji. Kryzys jest tak poważny, że w ostatnim czasie doszło do niezliczonych demonstracji, listów otwartych i wieców pracowników ochrony zdrowia. 18-go czerwca 2022 r. ponad 8000 pielęgniarek demonstrowało na wezwanie wszystkich związków zawodowych, aby potępić „niedopuszczalny brak zasobów” i „niezrównoważone obciążenie pracą”. W Madrycie lekarze pierwszego kontaktu strajkowali 25 czerwca 2022 r. po tym, jak ogłoszono, że około 20 centrów medycznych dla nagłych przypadków zostanie zamkniętych.

Grecja: W kraju, w którym podczas kryzysu gospodarczego w latach 2010-2018 około 20 tys. lekarzy wyjechało do innych krajów, a w sektorze publicznym zwolniono prawie 2 tys. pracowników służby zdrowia, sytuacja jest bardzo ciężka. W Grecji na 1000 mieszkańców przypada 3,4 pielęgniarki, podczas gdy we Francji na 1000 mieszkańców przypada 11,9 pielęgniarek. Wielu lekarzy, którzy pozostali w Grecji przeszło do pracy do sektora prywatnego, młodsi natomiast nadal wyjeżdżają za granicę w poszukiwaniu lepszej przyszłości. Większość oddziałów szpitalnych ma zbyt małą liczbę pracowników, ponieważ nie zastępuje się odejść na emeryturę, a w związku z trudną sytuacją nie prowadzi się regularnej rekrutacji stałego personelu medycznego.

Szwecja: Niedobór pracowników w szwedzkich szpitalach nie jest niczym nowym, ale pogłębia się i ujawnia ostatnio jeszcze inny problem: brak lekarzy ogólnych. Prowadzi to do tego, że pacjenci przychodzą na izbę przyjęć szpitalną, ponieważ nie mogą dostać się zbyt szybko na wizyty w ośrodku zdrowia. Obecnie szacuje się, że aby zmienić zaistniałą sytuację, należałoby zatrudnić 2500 lekarzy pierwszego kontaktu, czyli mniej więcej dwa razy tyle niż obecnie. Wg ankiety jaką przeprowadzono wiosną b.r. wśród lekarzy, 6/10 lekarzy twierdzi, że warunki pracy się pogarszają, że jest zbyt dużo wymagań, a zbyt mało zasobów do wykonywania powierzonych zadań. Widać więc, że szwedzki system też boryka się z narastającymi problemami kadrowymi.

Wszystkie ww. kraje zgłaszają pogorszenie się sytuacji w ochronie zdrowia po doświadczeniach związanych z pandemią. Pandemia pokazała, że żaden system zdrowotny, już wcześniej dotknięty licznymi nieprawidłowościami, w tym rosnącym niedoborem kadr, nie jest w stanie przetrwać bez szwanku tak poważnego kryzysu zdrowotnego i powrócić do właściwego funkcjonowania. 

Jak na tym tle wygląda polski system opieki zdrowotnej i jakich zasobów w Polsce brakuje – napiszemy w kolejnym artykule.

Opracowano na postawie: „La grande pénurie de soignants est une réalité dans toute l’Europe”, Le Monde 27.07.2022 r.

Podobał Ci się artykuł?

Polecane

Oświadczenie

Dostęp do zawartości serwisu e-dtp.pl jest możliwy dla osób uprawnionych do wystawiania recept lub osób prowadzących obrót produktami leczniczymi.